Policjanci podejrzani o handel kobietami
Po kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie zarabiali, według prokuratury, dwaj wrocławscy policjanci na sprzedaży polskich kobiet do austriackich domów publicznych. W czwartek zostali aresztowani.
Aresztowani policjanci to Bogdan J. i Bogusław S. z wydziału dochodzeniowego komisariatu Wrocław Krzyki na ul. Jaworowej. Policyjne Biuro Spraw Wewnętrznych zatrzymało ich we wtorek w pracy. - Byli namierzani już od półtora roku. Na interesie z kobietami zarabiali po kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie - twierdzi nasz informator.
Oprócz nich aresztowano także byłego policjanta oraz właściciela wrocławskiej agencji modelek. Prokuratura twierdzi, że gang, który działał od 2004 roku, wyszukiwał kobiety chętne do zatrudnienia się w austriackich domach publicznych, wywoził je do Wiednia, Klagenfurtu i Salzburga i oddawał właścicielom domów publicznych.
- W większości przypadków kobiety wiedziały, w jakim celu wyjeżdżają za granicę, i robiły to dobrowolnie - mówi rzecznik wrocławskiej Prokuratury Okręgowej Leszek Karpina. - Ale w lutym tego roku dwie kobiety zostały do Austrii zwabione podstępem. Obiecywano im zatrudnienie w zupełnie innym charakterze.
Miały być hostessami. Tymczasem na miejscu trafiły do wiedeńskiego domu publicznego Mirabelle. Jego właścicielka jest już aresztowana przez austriacką policję.
Prokuratura twierdzi, że to szef agencji modelek miał się dopuścić tego podstępu. Grozi mu za to od trzech do piętnastu lat więzienia.
Oprócz wrocławskiej policji i prokuratury śledztwo w sprawie gangu sutenerów toczy się też na terenie Austrii. W maju ubiegłego roku zapadły już nawet wyroki. Za ułatwianie nierządu skazano dwóch obywateli Polski.
Źródło Gazeta.pl
2010-11-03 21:53:32 - admin